Tradycyjna wiecha na budowie pirsu AUDIO/VIDEO

Rozbudowujemy terminal po to, by w przyszłości obsłużyć naszych pasażerów, którzy niewątpliwie do nas wrócą w perspektywie roku lub dwóch. Nasze miasta i nasz region będą się rozwijać bez względu na to, kiedy zakończy się pandemia koronawirusa. Konieczna jest infrastruktura, przygotowana do obsługi tych rosnących i rozwijających się miast. Taką infrastrukturą jest lotnisko, a najważniejsze w nim miejsce to terminal, w którym będą obsługiwani pasażerowie. Nie należy obawiać się tych czasów, w których żyjemy, należy patrzeć w przyszłość i wierzyć w to, że za chwilę wrócimy do normalności. Budowa terminalu przebiega rewelacyjnie, ponieważ terminowo. Mieścimy się też w kosztach, które sobie założyliśmy. W trakcie szalejącej pandemii to, co nam bardzo dobrze wychodzi, to jest właśnie budowa pirsu.

Realizacja pirsu zachodniego Portu Lotniczego w Gdańsku, znalazła się w momencie, w którym tradycyjnie na budowie zawieszona zostaje wiecha. Mimo trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa wszystkie działania realizowane są planowo. Obiekt osiągnął właściwą wysokość, trwają prace związane z pokryciem dachowym, a przed nami roboty wykończeniowe, wśród których najbardziej widoczne, bo nadające charakter nowemu budynkowi, są prace fasadowe. Równie istotne są działania związane z montażem wszelkich instalacji elektrycznych, teletechnicznych i sanitarnych. 

Wielkie brawa dla ludzi, którzy budują pirs, zarówno po stronie wykonawcy, jego podwykonawców, kierowników budowy i menadżerów projektu. Brawa także dla pracowników Portu Lotniczego Gdańsk, w tym kierownika inwestycji i wielu inspektorów.